Włoskie kluski z ziemniaków i mąki. U mnie w wersji pełnoziarnistej na mące pszennej typu 1850 graham stąd ten beżowy kolor.
Składniki:
Ziemniaki ugotowane w mundurkach obieramy póki ciepłe, coby się nie poparzyć trzymamy ziemniaczka na widelcu a ostrym nożem ściągamy skórkę. Jeśli mamy ziemniaki pozostałe z obiadu, czyli już posolone trzeba będzie dodać więcej mąki a przez to kluski wychodzą twardsze. Przeciskamy ziemniaki przez praskę lub zgniatamy dokładnie widelcem. Dodajemy mąkę i sól, ugniatamy elastyczne ciasto. Gdy zbyt lepi się do rąk dosypujemy więcej mąki. Nie zagniatamy zbyt długo bo zrobi się papka. Z ciasta urywamy spore kawałki i tworzymy wałeczki. Kroimy je na kawałki i formujemy kluseczki. I jeszcze jedno: małe rowki charakterystyczne dla gnocchi to ślady widelca lub specjalnie ryflowanej deski do klusek (segnagnocchi). Kluseczkę należy przetoczyć po widelcu delikatnie ją dociskając paluszkiem.
Gnocchi gotujemy w lekko osolonym wrzątku. Kiedy wypłyną na powierzchnię należy je przemieszać i wyłowić (siteczkiem lub łyżką cedzakową).
Podajemy z sosem mięsnym lub warzywnym.
Przepis na gnocchi znalazłam kiedyś na blogu Cucinissima a przypomniała mi go wczoraj Natalia z bloga Lekcje w kuchni.
Składniki:
- na 1 kg ugotowanych ziemniaków
- 2 szklanki mąki
- łyżeczka soli
Ziemniaki ugotowane w mundurkach obieramy póki ciepłe, coby się nie poparzyć trzymamy ziemniaczka na widelcu a ostrym nożem ściągamy skórkę. Jeśli mamy ziemniaki pozostałe z obiadu, czyli już posolone trzeba będzie dodać więcej mąki a przez to kluski wychodzą twardsze. Przeciskamy ziemniaki przez praskę lub zgniatamy dokładnie widelcem. Dodajemy mąkę i sól, ugniatamy elastyczne ciasto. Gdy zbyt lepi się do rąk dosypujemy więcej mąki. Nie zagniatamy zbyt długo bo zrobi się papka. Z ciasta urywamy spore kawałki i tworzymy wałeczki. Kroimy je na kawałki i formujemy kluseczki. I jeszcze jedno: małe rowki charakterystyczne dla gnocchi to ślady widelca lub specjalnie ryflowanej deski do klusek (segnagnocchi). Kluseczkę należy przetoczyć po widelcu delikatnie ją dociskając paluszkiem.
Gnocchi gotujemy w lekko osolonym wrzątku. Kiedy wypłyną na powierzchnię należy je przemieszać i wyłowić (siteczkiem lub łyżką cedzakową).
Podajemy z sosem mięsnym lub warzywnym.
Przepis na gnocchi znalazłam kiedyś na blogu Cucinissima a przypomniała mi go wczoraj Natalia z bloga Lekcje w kuchni.
Komentarze
Prześlij komentarz