Cebularze na św. Walentego zrobiłam w kształcie serc, na codzień mogą być tradycyjnie owalne. Co ważne ta wersja jest bezmleczna, rozczyn dla drożdży robi się na wodzie. Można też zrezygnować z jajka gdyż służy tu włącznie jako ozdoba ciasta. Wykonanie jest naprawdę proste ale jak to przy ciastach drożdżowych trzeba poczekać aż łaskawie urośnie.
Składniki:
Rozczyn: do ciepłej wody wsypuję drożdże, cukier i łyżkę mąki. Odstawiam w ciepłe miejsce na 10 minut pod przykryciem.
Składniki:
- pół kubka ciepłej wody
- łyżeczka drożdży instant
- pół łyżeczki cukru
- 2 szklanki mąki
- łyżka oleju
- czubata łyżeczka oregano
- czubata łyżeczka majeranku
- łyżeczka soli
- pół łyżeczki pieprzu
- jajko (można pominąć)
- na nadzienie: 4 cebule i 20 g boczku
Rozczyn: do ciepłej wody wsypuję drożdże, cukier i łyżkę mąki. Odstawiam w ciepłe miejsce na 10 minut pod przykryciem.
Ciasto: do mąki dodaję przyprawy, olej i wlewam powoli rozczyn delikatnie mieszając. Wyrabiam ciasto dość długo aż wchłonie całą mąkę i delikatnie zacznie się kleić. Odstawiam ciasto (kulę) w ciepłe miejsce na godzinę. Żeby się od spodu nie przykleiło podlewam trochę oleju. Przykrywam ściereczką.
Nadzienie: Kroję cebule i podsmażam na oleju, dodaję kawałki boczku, sól i pieprz i duszę pod przykryciem. Tak naprawdę mozna zrobić nadzienie bez mięsa albo z dodatkiem innych warzyw.
Formowanie: wyrośnięte ciasto dzielę na 4 części. Z każdej formuję kulkę i roplaszczam ręką, można walkiem. Do okrągłych cebularzy to wystarczy ale żeby były serducha potrzebny jest nóż. Odcinam od góry kształt litery v, resztę delikatnie koryguję palcami. Układam na folii do pieczenia i znów ciasto nakrywam i zostawiam do podrośnięcia na minimum pół godziny.
Pieczenie: nastawiam piekarnik na 200 stopni. Zanim się nagrzeje uciskam palcami środek każdego serca i nakladam nadzienie. Brzegi smaruję rozmieszanym jajkiem. Wkladam cebularze do pieca na 25 minut.
Komentarze
Prześlij komentarz